Prezydent Lublina ukarany grzywną. Ratusz nie wie, za co

jeden z mieszkańców? czy to ten co całe dnie siedzi w domu i dla zabicia nudy pisze pisma do urzędników zasypując ratusz i wszystkie jego wydziały korespondencją? podobno ów człek jest tak dociekliwy, że chce pełny raport na temat tego co który z urzedników robi w wolnym czasie, może wyślijcie go na jakieś badania?  

ehhh wybory, wybory, I pan leniak i inni panowie ruszyli do boju na forach

Urzędasy do klawiatur, szefa atakują, stukać w klawiatury bo etacików i nagród nie będzie, natychmiast! Ps. zmieniajcie nicki ;)

tak nagonka trwa i trzeba bedzie  tracić czas na  tłumaczenia, gdzie ta poczta...żenujace

To chyba nie jest na ;poważnie,ze Prezydent ma się tłumaczyć z nieodebranej poczty czy nie wysłanej poczty...

jeden z mieszkańców? czy to ten co całe dnie siedzi w domu i dla zabicia nudy pisze pisma do urzędników zasypując ratusz i wszystkie jego wydziały korespondencją? podobno ów człek jest tak dociekliwy, że chce pełny raport na temat tego co który z urzedników robi w wolnym czasie, może wyślijcie go na jakieś badania?

Zapewne nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, że próbujesz kwestionować prawa obywatelskie wynikające z art. 61 Konstytucji RP.   Napiszę więcej i dosadniej - od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego - uważaj więc żeby to ciebie ktoś nie wysłał na badania.   Nie pasuje, to zakładaj działalność gospodarczą nie opartą o finanse publiczne albo na "zmywak" tudzież do pośredniaka po skierowanie do pracy na kasie za najniższą krajową.

No cóż jak zwykle Dziennik W. w osobie dziennikarz nie napisał, że Prezydentowi przysługuje prawo do wniesienia odwołania od decyzji sądu...To taki drobny szczegół.....Rozumiem, ze Dziennik zajmuje się naświetlaniem sytuacji w ramach przyszłego wyborczego wsparcia PIS. To tyle w temacie. Czytac należy ze zrozumieniem...

Zapewne nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, że próbujesz kwestionować prawa obywatelskie wynikające z art. 61 Konstytucji RP.   Napiszę więcej i dosadniej - od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego - uważaj więc żeby to ciebie ktoś nie wysłał na badania.   Nie pasuje, to zakładaj działalność gospodarczą nie opartą o finanse publiczne albo na "zmywak" tudzież do pośredniaka po skierowanie do pracy na kasie za najniższą krajową.

  ty masz ewidentnie jakąś obsesję na punkcie kontrolowania wszystkiego i wszystkich tak więc nalegam byś się przebadał u niezależnego koniecznie bezpartyjnego psychiatry

ty masz ewidentnie jakąś obsesję na punkcie kontrolowania wszystkiego i wszystkich tak więc nalegam byś się przebadał u niezależnego koniecznie bezpartyjnego psychiatry

Nie znajdziesz bezpartyjnego,za Chiny Ludowe.

a dziennik wschodni musi pisać takie pierdoły ? nie ma poważniejszych problemów tudzież wydarzeń ?

ten kto to zgłosił jest zwykłą kanalią i 100% szują. Najczęściej sam nic nie robi tylko dupę zawraca innym. A szczycić się taka upierdliwością jest czystą hańbą dla normalnego człowieka.

ty masz ewidentnie jakąś obsesję na punkcie kontrolowania wszystkiego i wszystkich tak więc nalegam byś się przebadał u niezależnego koniecznie bezpartyjnego psychiatry

Pod Ty, to tramwaj staje, a czasami kierujący na badania innych, a nie siebie samych.   Lekarzem nie jestem ale biorąc poprawkę na art. 61 Konstytucji RP można śmiało założyć, że masz jakieś skrajnie totalitarne zakusy.   Najlepszym lekarstwem na to co wyżej jest pełna transparentność lub zmiana miejsca zatrudnienia ze sfery budżetowej na prywatną firmę.

ten kto to zgłosił jest zwykłą kanalią i 100% szują. Najczęściej sam nic nie robi tylko dupę zawraca innym. A szczycić się taka upierdliwością jest czystą hańbą dla normalnego człowieka.

On tylko korzystał ze swoich konstytucyjnych praw, które Ty próbujesz gwałcić.   Tobie też polecam zmianę miejsca zatrudnienia ze sfery budżetowej na miejsce, w którym na to pierwsze się pracuje.   Osobiście popieram działania osoby, która złożyła skargę i wniosek o ukaranie, bo bez takowych zwykły obywatel podlega niezwykłym sankcjom i to bez skargi drugiej strony.   Pamiętaj, że podobna stanowczość doprowadziła do ujawnienia faktu, że przez 3 lata urzędnicy Miasta Lublin wysyłali z telefonów służbowych wiadomości tekstowe o podwyższonej płatności w plebiscytach, w których brali udział i "zwyciężali" ich statutowi przełożeni.   W prywatnej firmie taka "zabawa" = 52 § 1 pkt 1 k.p.

hmm zdaje się że takich spraw będzie więcej Krzysztof Żuk naprawdę wiele próbował ukryć ... pojawią się też pytania o BO w trybie informacji publicznej sam mam zamiar zadać ich kilkanaście każda odmowa będzie zaś oznaczać sprawę w NSA  każde zapomnienie przesłania skargi zaś wniosek u ukaranie to jest procedura którą należy wykorzystywać bo zwyczajnie dyscyplinuje nieuczciwego urzędnika to on jest kanalią która należy piętnować ... nie znamy pytania jakie zostało zadane a wszak nie musi to być pytanie o pierdułki od odpowiedzi może zależeć nie tylko czyjś majątek ale i życie dobrze ze dziennik pokazał tę drogę lublinianom ona jest zwyczajnie skuteczna 200 zł nie majątek ale stawka będzie rosła z każdym dniem z każdą sprawą Pzdr.

ale z tym atkiem wiaże się jeszcze jedna lokalna aferka otóż jakś anonimowy admin uzanł że opublikowałem tu materiał wyborczy i usunał mojego posta z pierwszej strony to jest oczywiście nieprawda bo materiały wyborcze mają ściśle określone prawem cechy niestety na skutek tej swoistej ochrony Żuka  jak przypuszczam telefon z ratusza był  doszło do pewnego spaczenia tego wątka wyjaśni to mam nadzieję redakcja dziennika ... strach chyba wielki wzbudzono w ratuszu skoro do takich ucieka się metod

Oto właśnie prawdziwe rządy żukowych urzędników i ich "kompetencje" w praktyce. Nie chcą nawet ujawnić gdzie wyjeżdżali za granicę za pieniądze podatnika bo "zajęłoby im to dwa lata". Bezczelni. 

Oto właśnie prawdziwe rządy żukowych urzędników i ich "kompetencje" w praktyce. Nie chcą nawet ujawnić gdzie wyjeżdżali za granicę za pieniądze podatnika bo "zajęłoby im to dwa lata". Bezczelni. 

Myślę, że doskonale wiedzą co robią, bo wszak każda krajowa delegacja, to maksymalnie 87 złotych dziennie diety, a delegacja zagraniczna = maksymalnie 870 złotych diety dziennie.   Zakładając, że są takie dodatki, to nie da się wykluczyć, że delegacje są wystawiane tylko po to, by były środki finansowe na inne cele - szczególnie, że decyzja w/s odpowiedzi na rzeczony wniosek została zmieniona nagle...   Dochodzi jeszcze strach przed analitykami, którzy potrafią takie dane zestawić z innymi wydarzeniami,  wyjazdami służbowymi innych osób oraz płatnościami kartami służbowymi w/g 23% stawki VAT...   Dla mnie osobiście ta odmowa zdyskwalifikowała całkowicie kandydata do reelekcji, bo grosz publiczny jest ważniejszy niż prywatne miliony.

Przez Lublin nie da się przejechać! Na co poszly te pieniądze o których się mówi. Nie glosujmy na "Zuka który skutecznie zakorkował Lublin".

zaściankowa hołota ,bryczką po drogach polnych jeździć,

Nie głosuję na Żuka, i nie popieram go. Ale ukaranie o taki bzdet, jak nie przekazanie czegoś komuś , papierologia i tyle, sądy naprawdę cierpią na brak zajęć??????? <_<